Pichulcowe wyprawy

Terenowo

Środa, 22 grudnia 2010 | dodano: 22.12.2010

Dzisiaj wycieczka terenowa, ciężko się jedzie leśnymi singletrackami, można się nieźle zmęczyć :)

W terenie © Pichulec


Zima pełną gębą © Pichulec


Kategoria Krótkie wycieczki

Pierwsza jazda nowym rowerem :)

Wtorek, 21 grudnia 2010 | dodano: 21.12.2010

Dziś przeprowadziłem pierwszą jazdę :) Wrażenia: Zawieszenie pracuje rewelacyjnie, wybiera nawet najmniejsze nierówności, czułem się jak bym jechał po asfalcie a nie ubitym nierównym śniegu. Koniec z podnoszeniem dupska z siodełka. Platforma działa jak należy, w ogóle nie buja przy pedałowaniu, Tora na 130mm też super działa, stała się bardziej czuła na małe nierówności. Ogólnie bardzo pozytywne wrażenia. Co do kąta główki przy 130mm różnica jednego stopnia więc nie odbiega prawie od Uriana, rower prowadzi się praktycznie tak samo. Nisko położony support też daje efekt taki jak bym nadal jeździł na HT. Jak dla mnie super.

Fotka z terenu:

Kelly's Toxic © Pichulec


Kategoria Krótkie wycieczki

Nowy rower is online :)

Niedziela, 19 grudnia 2010 | dodano: 19.12.2010

Nowy rowerek złożony :) Szczegóły tutaj: klik



Idzie nowe :)

Czwartek, 16 grudnia 2010 | dodano: 16.12.2010

W oczekiwaniu na przyjście paczuchy :)


Kategoria Nierowerowe

Nowe zakupy :)

Poniedziałek, 13 grudnia 2010 | dodano: 13.12.2010

Dzisiaj w końcu zakupiłem porządną pompkę do kół, w dodatku uniwersalną (wysoko i niskociśnieniową), którą mogę też pompować amorka. Kupiłem też nowe dętki bo stare już połatane w 10-ciu miejscach, no i nową tylną lampkę bo stara wyzionęła ducha na mrozie. Pompka to BETO MP-036, dętki Continental A40 a lampka Adder RHL-10.

Beto MP-036 © Pichulec


Kategoria Nierowerowe

Po nowe akumulatory do lampki

Piątek, 10 grudnia 2010 | dodano: 10.12.2010

Namierzyłem dziś na allegro okazję. Akumulatorki LI-ON do lampki w cenie 20zł szt 3000mAh pojemności. Okazało się, że sprzedawca jest z Bydgoszczy. Po szybkim telefonie umówiliśmy się na transakcję na ul. Gdańskiej koło stacji benzynowej (niedaleko Myślęcinka). Wybrałem jazdę ulicami bo chodnikami praktycznie nie da się jeździć. Do miasta przez zamczysko i Myślęcinek a z powrotem przez miasto, cały czas ulicą.

Nowe akumulatory do lampki © Pichulec


Kategoria Krótkie wycieczki

Debili nie brakuje na tym świecie.....

Czwartek, 9 grudnia 2010 | dodano: 09.12.2010

Dziś wybrałem się z Danielastym pokręcić trochę po Fordonie. Chodniki oczywiście nie były odśnieżone bo po co?? Kogo obchodzą piesi i rowerzyści..... Jedynie kierowcy jak zwykle mają odśnieżone. Piesi i rowerzyści to według urzędu miasta ludzie drugiej kategorii ... Jechało się ciężko, praktycznie jak w terenie. Wjeżdżając w głęboki zmarznięty śnieg praktycznie nie było możliwości ujechać nawet metra. Trzeba sobie chyba będzie odpuścić rower na jakiś czas... Dłuższy czas.... Jadąc na myjnię przed powrotem do domu, pojechałem ulicą. Jakiś palant z przeciwka zatrąbił na mnie i wychylił się przez okno mówiąc, że ulice nie są dla rowerów. Pokazałem mu środkowy palec i pojechałem dalej. Jednak debili na tym świecie nie brakuje..

Pod pomnikiem © Pichulec


Pod pomnikiem © Pichulec


Po co komu stópka © Pichulec


Kategoria Krótkie wycieczki

Ochrona w sklepach to półmózgi.....

Sobota, 4 grudnia 2010 | dodano: 04.12.2010

Dziś wybraliśmy się z Danielastym do Decathlonu, oblookać wszelakie możliwe rękawiczki, które nadadzą się na rower. Po drodze do Decathlonu na skrzyżowaniu przy Lukoilu usłyszeliśmy huk zderzających się samochdoów :P Oczywiście nie omieszkaliśmy zrobić fotki.

Wypadek © Pichulec


Po chwili ruszyliśmy dalej. Jazda na ubitym śniegu sprawiała nie lada frajdę, w momencie wjechania na śnieg nie ubity nasze rowerki zaczynały taniec :D Moje opony sprawowały się jednak w nieubitym śniegu dużo lepiej niż opony Danielastego. Po około 20 min dojechaliśmy do Decathlonu. Oczywiście "szanowny pan ochroniarz" stwierdził, że z rowerami do sklepu nie wejdziemy. Postanowiliśmy przekonać go, że jest w błędzie. Kolega poszedł porozmawiać z kierowniczką sklepu o problemie, i okazało się, że problemu nie ma. Problem stworzył ten głupkowaty ochroniarz. Zastanawiam się tylko dlaczego na stanowisko ochroniarza przyjmują z reguły bez-mózgów (wyrazy uszanowania dla wszystkich normalnych ochroniarzy). Oczywiście mina owego ochroniarza gdy wchodziliśmy do sklepu (z rowerami) była taka jakby chciał nas zabić..... Pochodziliśmy po sklepie, kolega namierzył wyglądające spoko rękawiczki i wyszliśmy ze sklepu ruszając dalej w teren. Powrót był równie emocjonujący co jazda do Decathlonu. Jadąc po ubitym śniegu jechało się spoko ale w momencie zahaczenia o śnieg nie ubity rower zaczynał swój taniec, który był mało kiedy do opanowania :D Okazało się, że moje nowe opony: Continental Race king 2.2 na niskim ciśnieniu 2.0 bar po ubitym śniegu idą jak przeciąg :) Na nie ubitym śniegu w sumie też dało się jechać ale rower tańczył to w lewo to w prawo :) Ogólnie zarąbista sprawa :)
Powrót do domu dopiero około godz 24:00 :)

Nocna jazda © Pichulec


Kategoria Krótkie wycieczki

Do bankomatu

Środa, 1 grudnia 2010 | dodano: 01.12.2010

Wycieczka jedynie do bankomatu a zmarzły mi ręce i twarz jakbym jechał ze sto kilometrów. Wiatr wiał tak zimny, że masakra. Jest -13 a odczuwalnie wydawaje się jakby było -20. Wniosek?? Mam nieodpowiednie rękawiczki. Czas na grubsze, chyba kupię narciarskie. No i kominiarka jest również absolutnym must have bo twarz również zmarzła przez tę chwile niesamowicie. W resztę ciała cieplutko.


Kategoria Krótkie wycieczki

Nocny Myślęcinek

Niedziela, 28 listopada 2010 | dodano: 28.11.2010

Błotne, nocne szaleństwa w Myślęcinku, ciąg dalszy :P Powrót przez lasy k. Osielska


Kategoria Krótkie wycieczki