Ochrona w sklepach to półmózgi.....
-
DST
12.06km
-
Teren
12.06km
-
Czas
01:37
-
VAVG
7.46km/h
-
VMAX
30.00km/h
-
Temperatura
-10.0°C
-
Sprzęt No Saint Urian - już nieistniejący
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś wybraliśmy się z Danielastym do Decathlonu, oblookać wszelakie możliwe rękawiczki, które nadadzą się na rower. Po drodze do Decathlonu na skrzyżowaniu przy Lukoilu usłyszeliśmy huk zderzających się samochdoów :P Oczywiście nie omieszkaliśmy zrobić fotki. Wypadek
© Pichulec
Po chwili ruszyliśmy dalej. Jazda na ubitym śniegu sprawiała nie lada frajdę, w momencie wjechania na śnieg nie ubity nasze rowerki zaczynały taniec :D Moje opony sprawowały się jednak w nieubitym śniegu dużo lepiej niż opony Danielastego. Po około 20 min dojechaliśmy do Decathlonu. Oczywiście "szanowny pan ochroniarz" stwierdził, że z rowerami do sklepu nie wejdziemy. Postanowiliśmy przekonać go, że jest w błędzie. Kolega poszedł porozmawiać z kierowniczką sklepu o problemie, i okazało się, że problemu nie ma. Problem stworzył ten głupkowaty ochroniarz. Zastanawiam się tylko dlaczego na stanowisko ochroniarza przyjmują z reguły bez-mózgów (wyrazy uszanowania dla wszystkich normalnych ochroniarzy). Oczywiście mina owego ochroniarza gdy wchodziliśmy do sklepu (z rowerami) była taka jakby chciał nas zabić..... Pochodziliśmy po sklepie, kolega namierzył wyglądające spoko rękawiczki i wyszliśmy ze sklepu ruszając dalej w teren. Powrót był równie emocjonujący co jazda do Decathlonu. Jadąc po ubitym śniegu jechało się spoko ale w momencie zahaczenia o śnieg nie ubity rower zaczynał swój taniec, który był mało kiedy do opanowania :D Okazało się, że moje nowe opony: Continental Race king 2.2 na niskim ciśnieniu 2.0 bar po ubitym śniegu idą jak przeciąg :) Na nie ubitym śniegu w sumie też dało się jechać ale rower tańczył to w lewo to w prawo :) Ogólnie zarąbista sprawa :)
Powrót do domu dopiero około godz 24:00 :)Nocna jazda
© Pichulec
Kategoria Krótkie wycieczki
komentarze
Ochroniarzy jest w PL więcej niż policjantów. Siłą rzeczy musi być więcej głupków w ich szeregach:D