Pichulcowe wyprawy

Po nowe akumulatory do lampki

Piątek, 10 grudnia 2010 | dodano: 10.12.2010

Namierzyłem dziś na allegro okazję. Akumulatorki LI-ON do lampki w cenie 20zł szt 3000mAh pojemności. Okazało się, że sprzedawca jest z Bydgoszczy. Po szybkim telefonie umówiliśmy się na transakcję na ul. Gdańskiej koło stacji benzynowej (niedaleko Myślęcinka). Wybrałem jazdę ulicami bo chodnikami praktycznie nie da się jeździć. Do miasta przez zamczysko i Myślęcinek a z powrotem przez miasto, cały czas ulicą.

Nowe akumulatory do lampki © Pichulec


Kategoria Krótkie wycieczki


komentarze
pichulec
| 12:51 poniedziałek, 13 grudnia 2010 | linkuj Moja lampa bierze tylko 950mA więc nie potrzebuje wysoko prądowych ;)
kundello21
| 10:40 poniedziałek, 13 grudnia 2010 | linkuj Ale one nie mają E czyli nie są wysoko-prądowe. Te 1500mA to wersja 18650E czyli specjalne wysoko-prądowe. Np do Wkrętarek.
pichulec
| 23:35 piątek, 10 grudnia 2010 | linkuj 1500??? Toć to prawie najsłabsze LI-ony :D
rammzes
| 22:34 piątek, 10 grudnia 2010 | linkuj Łoł. Niezła "pojemność" akmumulatorków! Dotychczas najwięcej widziałem 1,5k...
pichulec
| 21:56 piątek, 10 grudnia 2010 | linkuj Nie powiedziałbym, dużo bezpieczniejsze niż jazda po zasypanych ścieżkach. Przynajmniej nie rzuca rowerem na lewo i prawo. Wiadomo, trzeba zachować zdwojoną ostrożność żeby nie wpaść w poślizg przed jakimś samochodem ale po za tym jest ok.
mariw
| 21:28 piątek, 10 grudnia 2010 | linkuj też się zastanawiam nad jeżdżeniem ulicami, ale teraz to jest wyjątkowo niebezpieczne :/
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!