Pichulcowe wyprawy
Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2011

Dystans całkowity:150.79 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:09:15
Średnia prędkość:16.30 km/h
Maksymalna prędkość:53.99 km/h
Liczba aktywności:5
Średnio na aktywność:30.16 km i 1h 51m
Więcej statystyk

Na błonie i z powrotem

Środa, 16 lutego 2011 | dodano: 16.02.2011

Wybrałem się dziś do kolegi z błonia wyregulować mu nowiuśki rowerek. Kupił fajnego sprzęta, nie ma co :) Potem pokręciliśmy się trochę po mieście i wróciłem do domu. Pod koniec trasy załapałem się za autobusem, chociaż chwile nie było pod wiatr. Trzeba było nieźle depnąć bo kierowca wolno nie jechał. 50km/h na prostej to może nie wielki wyczyn ale przy przeciwnym wietrze całkiem nieźle.


Kategoria Krótkie wycieczki

Bydgoszcz - Osielsko - Bydgoszcz

Sobota, 12 lutego 2011 | dodano: 16.02.2011


Kategoria Krótkie wycieczki

Lasy na dolinie śmierci

Piątek, 4 lutego 2011 | dodano: 16.02.2011


Kategoria Krótkie wycieczki

Puszcza Bydgoska Nocą

Czwartek, 3 lutego 2011 | dodano: 05.02.2011

Dziś wpadłem na kolejny szalony pomysł. Kolega wyciągał mnie na rower, na krótka przejażdżkę, ja stwierdziłem że jak już to tylko na dłuższą. Padła propozycja z mojej strony aby wybrać się do Puszczy Bydgoskiej pośmigać po górkach. Kolega się zgodził i około 21 ruszyliśmy.

Na glinkach byliśmy coś koło 22 bo wiatr mieliśmy prosto w twarz i jechało się cholernie ciężko. Gdy dojechaliśmy do lasu jakież było nasze zaskoczenie..... w lesie było jeszcze pełno śniegu i lodu (gdzie w mieście nie ma już ani grama).

Wjechaliśmy w las i zaczęliśmy szaleć na zjazdach. W pewnym momencie droga którą jechaliśmy skończyła się i zaczęły się straszne chaszcze. Przedzieraliśmy się przez nie przez dobre 20min, było mocno pod górę. Po kolejnych 15min okazało się, że dotarliśmy do podwójnego płotu z drutu kolczastego, którym są otoczone zakłady chemiczne Organika Zachem. Płot ten otacza teren o powierzchni 400 hektarów, więc teren olbrzymi.

Nie szło się już dalej przedzierać i na dodatek zgubiliśmy drogę oraz zaczęliśmy kręcić się w kółko. Wpadłem na pomysł aby wrócić po własnych śladach. Śnieg bardzo nam w tym pomógł. Nie minęło pół godziny jak z powrotem byliśmy na drodze z której wjechaliśmy w zarośla.

Potem już tylko powrót na oblodzoną główną asfaltowa drogę i wróciliśmy do cywilizacji. Konieczna była wizyta na pobliskiej myjni samoobsługowej bo rowery wyglądały jak pożal się boże. Po umyciu rowerów ekspresowy powrót do Fordonu z wiatrem. Maks prędkość z górki to 54km/h. W domu byliśmy około godziny 1:00 :)


Kategoria Krótkie wycieczki

Bydgoszcz - Osielsko - Bydgoszcz

Środa, 2 lutego 2011 | dodano: 03.02.2011

Po wiatr do Osielska i z powrotem, straaasznie zimno...


Kategoria Krótkie wycieczki