Na groby a potem Myślęcinek.
-
DST
87.75km
-
Teren
15.00km
-
Czas
04:46
-
VAVG
18.41km/h
-
VMAX
51.00km/h
-
Temperatura
3.0°C
-
Podjazdy
500m
-
Sprzęt No Saint Urian - już nieistniejący
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś udałem się na groby obu moich babć, dziadka i mojego chrzestnego. Jako, że leżą na różnych cmentarzach a jeden z tych cmentarzy jest po za Bydgoszczą to dystansik wyszedł całkiem spory. Najpierw pojechałem na cmentarz na artyleryjskiej, zapaliłem znicze dziadkowi i babci pomodliłem się i ruszyłem na drugi cmentarz gdzie zapaliłem kolejne dwa znicze. Ten drugi cmentarz leży w małej wiosce 25km za Bydgoszczą - Dąbrówce Nowej. Po drodze jak zwykle trochę pofociłem (co prawda telefonem ale zawsze coś). Oprócz Dąbrówki zaliczyłem też Sicienko i Wojnowo. Wracałem przez Osówiec, ścieżka rowerowa jest tam już ukończona i prowadzi z Osowej Góry aż do samego Wojnowa. Po powrocie umówiłem się jeszcze z dwoma kumplami na śmiganko po Myślęcinku. Szczerze mówiąc nie za bardzo jest już tam jak jeździć bo jest prowadzona ścinka drzew i wszystkie ścieżki są zawalone pniakami. Cóż, trzeba będzie czekać do wiosny aż to uprzątną. Wracając do domu mało nie wpadłem na jakiegoś dziadka który wymusił mi pierwszeństwo na przejeździe rowerowym na kamiennej. Ostre hamowanie przednim hamulcem, całe szczęście udało mi się wyhamować 40cm przed samochodem. Stanąłem aż na przednim kole. Dobrze że mam spd bo w tym momencie zaliczyłbym zapewne glebę. Zjebałem dziadka jak psa, aż się inni kierowcy pozatrzymywali zaciekawieni. Sytuację obrazuje poniższy rysunek.
Tak powinien się zachować kierowca.
On zamiast się zatrzymać wjechał mi na przejazd i gdyby nie moje kochane Juicy 3 + koolstopy to leciałbym przez jego maskę... Wyhamowałem z 30km/h do zera praktycznie w 1,5m - 2m.Droga do Dąbrówki Nowej
© PichulecKościów w Dąbrówce Nowej
© PichulecKościół w Sicienku
© Pichulec
Mniej więcej tak wyglądała moja jazda, niestety mapmyride nie potrafi wyznaczać tras po bezdrożach dlatego wyszło trochę więcej niż we wpisie:
Kategoria Dłuższe wyprawy
komentarze
boje się z tobą jechać szosą ze względu na zdrowie swoje i Twoje
więc może i rower nie jest jeszcze podstawowym środkiem komunikacji w Polsce i długo jeszcze nie będzie, bo polityka państwa jest taka a nie inna.
Zmiany będą jak komisja europejska zmieni podejście do polski naciskając na rząd który będzie musiał coś z tym zrobić.
Tak ja na to patrzę ;)
Pozdrawiam.
;)
ps. jedziesz w sobotę do Toronto na Masę Krytyczną ?
W twoim przypadku nie wymuszaj więcej pierwszeństwa przejazdu z samochodem będzie ciężko ci wygrać.
Jeżeli chodzi o ostatnią sobotnią wycieczkę ;) bo tak trzeba to nazywać, to poczytaj Kosme odnośnie obuwia, jak się ubierać w czasie chłodów i zimy (obuwie) osoba dużo bardziej doświadczona od ciebie wiec warto poczytać i zacząć praktykować, http://kosma100.bikestats.pl/index.php?did=249124#comments
P.s żeby nie było jestem rowerzystą ;)
Kierowcy są nieprzewidywalni ograniczone zaufanie przedewszystkim :)
Dobrze ze sie wybroniles.