Do banku
-
DST
2.15km
-
Czas
00:09
-
VAVG
14.33km/h
-
VMAX
20.00km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Sprzęt No Saint Urian - już nieistniejący
-
Aktywność Jazda na rowerze
Do banku
Kategoria Krótkie wycieczki
Jazda po Fordonie i Ostromecku zakończona wypadem do Trzęsacza, Dobrcza i Borówna
-
DST
73.29km
-
Teren
20.00km
-
Czas
03:58
-
VAVG
18.48km/h
-
VMAX
56.00km/h
-
Temperatura
18.0°C
-
Podjazdy
5000m
-
Sprzęt No Saint Urian - już nieistniejący
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wczorajszy dzień należał do udanych. Jeździć zacząłem około 15 jeszcze w upale ( co tam trzeba się trochę opalić co nie? :D ) Najpierw trochę po Fordonie, wale wiślanym (stan wody był mega wysoki) później do Ostromecka gdzie odbywał się jakiś festyn. Pokręciłem się trochę po pałacowych ścieżkach i wróciłem do Fordonu, ponieważ umówiłem się z Agenciarą na wypad do Borówna. Oczywiście w trakcie jazdy dowiedziałem się, że najpierw jedziemy do Trzęsacza (jest tam nieźle dający w kość podjazd). Musze przyznać, że jazda komuś na kole praktycznie nie męczy, jechaliśmy cały czas równym tempem, momentami ponad 30km/h. W Trzęsaczu, jak tylko podjechaliśmy pod 1,5km serpentynę o nachyleniu momentami 11% postanowiłem pobijać rekordy prędkości :D Nie odmówiłem sobie zjazdu na pełnym gazie serpentynką w dół :D Przez to podjazd musiałem pokonywać dwa razy a prędkości i tak nie pobiłem. Złamałem za to ograniczenie prędkości do 40km ( miałem 56 :D ) Litościwa Aga poczekała na mnie na górze. Po chwili odpoczynku ruszyliśmy dalej do Borówna przez Włóki, minęliśmy antenę w Trzeciewcu i kilka innych wiosek m.i.n Dobrcz i dotarliśmy do Borówna. Zachciało mi się kąpać ale tak jakoś nie mogłem się zebrać :D Wróciliśmy do Fordonu około 22:30. Agnieszce padł licznik i według wskazań mojego zaczęliśmy obliczać ile km miał wypad. Rozstaliśmy się a ja pokręciłem się jeszcze troszkę po osiedlu (m.i.n wypad do monopola) i dopiero o 00:30 zjechałem do domku.
Kilka zdjęć:Zachód słońca niedaleko Dobrcza
© Pichulec
Kategoria Dłuższe wyprawy
Bydgoszcz - Ostromecko - Gzin - Czarże
-
DST
41.88km
-
Teren
5.00km
-
Czas
02:04
-
VAVG
20.26km/h
-
VMAX
57.00km/h
-
Temperatura
32.0°C
-
Podjazdy
3000m
-
Sprzęt No Saint Urian - już nieistniejący
-
Aktywność Jazda na rowerze
Wycieczka do Gzina i Czarże, po drodze trochę fotek.Kościół p.w. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny
© Pichulec
Kategoria Krótkie wycieczki
Nad wisłę
-
DST
41.70km
-
Teren
20.00km
-
Czas
02:48
-
VAVG
14.89km/h
-
VMAX
45.00km/h
-
Temperatura
32.0°C
-
Sprzęt No Saint Urian - już nieistniejący
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nad Wisłę popalać się i trochę po Fordonie :)
Kategoria Krótkie wycieczki
Po mieście, myślęcinek itd.
-
DST
46.00km
-
Teren
10.00km
-
Czas
02:32
-
VAVG
18.16km/h
-
VMAX
45.00km/h
-
Temperatura
30.0°C
-
Podjazdy
2000m
-
Sprzęt No Saint Urian - już nieistniejący
-
Aktywność Jazda na rowerze
Jeździłem trochę po mieście i w Myślęcinku. Zobaczcie na co trafiłem na starym rynku.Chevrolet Corvette z 1958r
© Pichulec
Kategoria Krótkie wycieczki
Po mieście
-
DST
21.76km
-
Czas
01:27
-
VAVG
15.01km/h
-
VMAX
41.00km/h
-
Temperatura
28.0°C
-
Sprzęt No Saint Urian - już nieistniejący
-
Aktywność Jazda na rowerze
Przejażdzka po mieście i spotkanie z przyjaciółką.
Kategoria Krótkie wycieczki
Lajcikowo po Fordonie i okolicach
-
DST
27.00km
-
Teren
2.00km
-
Czas
01:41
-
VAVG
16.04km/h
-
VMAX
40.00km/h
-
Temperatura
23.0°C
-
Sprzęt No Saint Urian - już nieistniejący
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś jeździłem tylko po Fordonie i okolicach, nie chciało mi się zapuszczać nigdzie dalej, odwiedziłem m.i.n Centrum Onkologii.Centrum Onkologii w Bydgoszczy
© Pichulec
Kategoria Krótkie wycieczki
Do sklepu
-
DST
2.43km
-
Czas
00:11
-
VAVG
13.25km/h
-
VMAX
20.00km/h
-
Temperatura
25.0°C
-
Podjazdy
50m
-
Sprzęt No Saint Urian - już nieistniejący
-
Aktywność Jazda na rowerze
Nic specjalnego, do sklepu.
Kategoria Krótkie wycieczki
Na myjkę ciśnieniową umyć rowerek
-
DST
1.96km
-
Czas
00:09
-
VAVG
13.07km/h
-
VMAX
24.00km/h
-
Temperatura
19.0°C
-
Sprzęt No Saint Urian - już nieistniejący
-
Aktywność Jazda na rowerze
Był już tak ubłocony, że wypadało go umyć :)
Kategoria Krótkie wycieczki
Masa Krytyczna - Czerwiec 2009 + Szaleństwa w Myslęcinku.
-
DST
62.20km
-
Teren
20.00km
-
Czas
03:57
-
VAVG
15.75km/h
-
VMAX
45.00km/h
-
Temperatura
20.0°C
-
Podjazdy
5000m
-
Sprzęt No Saint Urian - już nieistniejący
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś pojechałem po raz drugi na Masę, wczorajsza to były tylko przedbiegi przed właściwą. Zebrało się około 30-40 rowerzystów, mogło by być więcej ale zawsze coś. Masa podążała tym razem drogami rowerowymi, aby pokazać jak ciężko poruszać się rowerzystom bez odpowiedniej infrastruktury. Zakumplowałem się dziś z dwójką spoko kolesi. Michałem ze Ślesina i Mateuszem ze Szwederka. Michał miał problemy z przerzutkami przeskakiwały nawet na prostej drodze. Udało mi się je wyregulować bez większego problemu (mini serwis na wolnym powietrzu w Myślęcinku :D) bo klucze miałem przy sobie. Później pojeździliśmy z Mateuszem po leśnych ścieżkach Myśla. Zrobiliśmy chyba łącznie z 20km. Nieźle się dziś spompowałem, ale to jest to co lubię najbardziej (oczywiście błotko mnie nie ominęło i koszulka znów do prania :D). Pewnie pojeździmy razem częściej. Poniżej zdjęcie z końcówki masy. No nic, czas na piwko i do następnego ;)
Kategoria Masa Krytyczna, Dłuższe wyprawy