Pichulcowe wyprawy

Masa Krytyczna - Czerwiec 2009 + Szaleństwa w Myslęcinku.

Sobota, 27 czerwca 2009 | dodano: 27.06.2009

Dziś pojechałem po raz drugi na Masę, wczorajsza to były tylko przedbiegi przed właściwą. Zebrało się około 30-40 rowerzystów, mogło by być więcej ale zawsze coś. Masa podążała tym razem drogami rowerowymi, aby pokazać jak ciężko poruszać się rowerzystom bez odpowiedniej infrastruktury. Zakumplowałem się dziś z dwójką spoko kolesi. Michałem ze Ślesina i Mateuszem ze Szwederka. Michał miał problemy z przerzutkami przeskakiwały nawet na prostej drodze. Udało mi się je wyregulować bez większego problemu (mini serwis na wolnym powietrzu w Myślęcinku :D) bo klucze miałem przy sobie. Później pojeździliśmy z Mateuszem po leśnych ścieżkach Myśla. Zrobiliśmy chyba łącznie z 20km. Nieźle się dziś spompowałem, ale to jest to co lubię najbardziej (oczywiście błotko mnie nie ominęło i koszulka znów do prania :D). Pewnie pojeździmy razem częściej. Poniżej zdjęcie z końcówki masy. No nic, czas na piwko i do następnego ;)


Kategoria Masa Krytyczna, Dłuższe wyprawy


komentarze
pichulec
| 23:23 poniedziałek, 29 czerwca 2009 | linkuj A dzięki dzięki ;)
kosma100
| 22:36 poniedziałek, 29 czerwca 2009 | linkuj Pierwsza fota - THE BEST, a druga też the best bo nie zrobiłeś foty z biegaczami (jak każdy) tylko oni są w oddali ;-)
Pozdrawiam ;)
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!