Nocne pociskanie w błocku
-
DST
43.41km
-
Czas
02:19
-
VAVG
18.74km/h
-
VMAX
51.00km/h
-
Temperatura
0.0°C
-
Sprzęt No Saint Urian - już nieistniejący
-
Aktywność Jazda na rowerze
Dziś wybrałem się na wieczorny wypad do lasu. Miałem ochotę porządnie poszaleć na leśnych duktach. o 17:00 ruszyłem w kierunku Doliny Śmierci w Fordonie. Podjechałem pod górę i skierowałem się w kierunku lasów niedaleko Osielska. W między czasie zaczął padać śnieg.
W lesie było okropne błoto, pełno kałuż no i śnieg :) Po jakimś czasie wyjechałem w Osielsku i postanowiłem, że jadę dalej do Myślęcinka. Po dojechaniu do Myśla skierowałem się w stronę źródełka a następnie pod górę w las. Odważyłem się zjechać ze zjazdu o nachyleniu 45st, gdzie błoto było tak duże, że o mało się nie wypierdoliłem, było mega ślisko. Rzucało mi niesamowicie rowerem podczas zjazdu ale utrzymałem równowagę. Tak patrząc z perspektywy czasu to było to trochę szalone posunięcie i drugi raz bym chyba nie zjechał :D Trochę pokręciłem po Myślu i skierowałem się w stronę miasta ul. Gdańską. Śnieg padał co raz mocniej, wręcz zacinał. Na mostowej jak co roku rozstawione już Aniołki.Anioły na Mostowej
© Pichulec
Do domu wracałem ścieżką przy kanale, potem Toruńską aby przetestować nową ścieżkę rowerową na ul. Spornej, którą jeszcze nie jechałem. Nawierzchnia jest super, gładziutki asfalcik to to co tygryski lubią najbardziej :)Nowy most na ul. Spornej
© Pichulec
Kategoria Krótkie wycieczki