Pichulcowe wyprawy

Na grobach u dziadków

Poniedziałek, 1 listopada 2010 | dodano: 01.11.2010

Dziś wybrałem się jak co roku na groby do moich dziadków. Pogoda była rewelacyjna, dość ciepło jak na listopad. Na artyleryjskiej zmiana organizacji ruchu, znaki ścieżek rowerowych były zasłonięte, musiałem się przeciskać przez tłumy pieszych. Po za Bydgoszczą to samo, cała ulica przed cmentarzem zastawiona samochodami, ledwo dało się przecisnąć... W drodze powrotenj na ścieżce na artyleryjskiej zatrzymała mnie straż miejska informując, że w tym miejscu nie ma dziś ścieżki rowerowej. Oczywiście odparłem, że wiem o tym ale nie miałem jak zjechać na ulicę, więc powolutku jakoś dotarłem na ścieżkę na kamiennej, znów przeciskając się przez tłumy pieszych.

Jesień pełną gębą © Pichulec


Na grobach © Pichulec

Na grobach © Pichulec


Kategoria Dłuższe wyprawy


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!