Pichulcowe wyprawy

Jazda za tirem - Dom - Praca - Dom

Piątek, 17 września 2010 | dodano: 17.09.2010

Dziś pojechałem do pracy tylko podbić książeczkę ubezpieczeniową. Wziąłem dzień urlopu bo zaczyna mnie rozkładać jakieś choróbsko. Mam nadzieję, że przez 3 dni się jakoś podkuruję i nie będe musiał iść na L4. W drodze do pracy wypróbowałem jak się jedzie za tirem. Okazało się, że wszystko to co mówią ludzie to prawda. 62km/h na prostej bez większego wysiłku na najcięższym przełożeniu, wystarczy tylko trzymać się około 2m za naczepą :P Z wyhamowywaniem też nie było problemu, w końcu ja z rowerem ważę tylko 85kg a tir pewnie z 30 ton :D


Kategoria Krótkie wycieczki


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!