Pichulcowe wyprawy

Wycieczka na Festyn Lotniczy, na Zamek Bierzgłowski i do Torunia

Sobota, 31 lipca 2010 | dodano: 31.07.2010

Dziś wybrałem się z ekipą z Masy Krytycznej na Festyn Lotniczy do Czarża. O 11:30 stawiliśmy się z Danielem na początku mostu na Wiśle gdzie zastaliśmy już Elvisa z rodzinką. Po chwili dołączyły kolejne osoby a 15min później druga grupa jadąca spod Łuczniczki.

Około godziny 12:30 ruszyliśmy. Ja byłem pilotem jako, że bardzo dobrze znam te tereny. Trasa biegła przez Ostromecko, Mózgowinę, Pień, Rafę, Słończ i na koniec Czarże. Część trasy jechaliśmy terenem, a muszę dodać, że jechała z nami koleżanka Madzia na ostrym kole.

Trzeba jej oddać, bardzo dzielnie dawała sobie radę. Po dotarciu na miejsce rozsiedliśmy się na jedynych wolnych ławkach w okolicy. Były puste tylko dlatego, że nie miały parasolek chroniących przed słońcem.

Posiedzieliśmy chwilę, pogadaliśmy i ruszyłem z Łukaszem i Magdą na obchód całego festynu. Na drodze zobaczyliśmy dźwig który był totalnie zakopany w grząskim gruncie, był to piach ale wyglądał tak jakby Wisła wylała tam całkiem niedawno i podmoczyła cały teren. Dwa mega wielkie traktory próbowały wyciągać ten dźwig ale bez skutku.

Poszliśmy dalej, zrobiłem trochę fotek fajnych motocykli i wróciliśmy do reszty. Umówiliśmy się, że jedziemy jeszcze na zamek Bierzgłowski. Niestety w tym miejscu odłączyli się Elvis z rodzinką, Madzia i Łukasz.

Ruszyliśmy znów w drogę. Dość szybko dotarliśmy na miejsce. Postanowiliśmy porobić kilka fotek. W sesji foto wzięła udział Królewna śnieżka i siedmiu krasnoludków :P Na zamku odłączyła się od nas kolejna grupa i zostało nas tylko troje. Ja, Daniel i Monika.

My postanowiliśmy jechać jeszcze do Torunia, bo było to już bardzo blisko. Dotarliśmy w tempie ekspresowym i znów zrobiliśmy sesję foto na starówce. Chwilę później byliśmy już na punkcie widokowym po drugiej stronie Wisły gdzie przyprawiono mi rogi :P Nie pozostałem dłużny :D

Z punktu widokowego ruszyliśmy już z powrotem do Bydzi szosą nr. 80. W tym miesiącu pobiłem dwa rekordy. Rekord Miesięcznej sumy kilometrów i rekord kilometrów w sezonie :)

Z moim kumplem osiołkiem :P © Pichulec


W trasie © Pichulec


W trasie © Pichulec


Oto ja :P © Pichulec


Niedaleko Gzina © Pichulec


Wykopki © Pichulec


W drodze © Pichulec


W drodze © Pichulec


Masowa ekipa na Festynie © Pichulec


Masowa ekipa na Festynie © Pichulec


Startujący Antonow © Pichulec


Motolotnie © Pichulec


Pojazdy latające :P © Pichulec


Na festynie © Pichulec


Na Festynie w Czarże © Pichulec


Madzia Viola i Monia © Pichulec


Madzia i Viola © Pichulec


Zakopany w błocku dzwig © Pichulec


Zakopany dźwig © Pichulec


Motocykle © Pichulec


Motocykle © Pichulec


Motocykle © Pichulec


Motocykle © Pichulec


Motocykle © Pichulec


Motocykl © Pichulec


Motocykl © Pichulec


Motocykl © Pichulec


Królewna śnieżka i siedmiu krasnoludków :P © Pichulec


Na Zamku Bierzgłowskim © Pichulec


Na zamku Bierzgłowskim © Pichulec


Na zamku Bierzgłowskim © Pichulec


W drodze do Torunia © Pichulec


Niektórym się nieźle powodzi.. © Pichulec


Niektórym się nieźle powodzi.... © Pichulec


Pod Kopernikiem © Pichulec


Pod Kopernikiem © Pichulec


Panorama Torunia © Pichulec


Zrobiła ze mnie diabełka © Pichulec


rewanż za diabełka © Pichulec


Na punkcie widokowym w Toruniu © Pichulec


Kategoria Dłuższe wyprawy


komentarze
mariw
| 07:42 niedziela, 1 sierpnia 2010 | linkuj Dobra jazda była ;) do następnego!
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!