Pichulcowe wyprawy

Night Bike z Danielastym i nowy rekord prędkości :)

Niedziela, 18 lipca 2010 | dodano: 18.07.2010

Dziś wybrałem się z Danielastym na nocną przejażdzkę, początkowo chcieliśmy się pokręcić tylko po Fordonie bo pogodynka na Onecie mówiła, że będzie padać. Zaproponowałem jednak Jarużyn bo to blisko i w razie czego będzie można szybko wrócić. Po dojechaniu do Jarużyna padło na Strzelce Górne i zjazd o nachyleniu 10%. Gdy tam dojechaliśmy, kolega pobił tam swój rekord prędkości, uzyskał 70km/h, ja podobnie. Następnie pojechaliśmy do Trzęsacza i znów na Strzelce Górne przez Gądecz. Postanowiłem, że nie będe gorszy i tym razem i ja pocisnę na maxa. Jako, że kilka dni temu wymieniłem napęd z 8rz na 9rz miałem ku temu wysokie szanse. Na zjeździe aby wyrobić się na zakręcie jechałem po przeciwnym pasie (pod prąd), cale szczęście, że nic nie jechało z przeciwka. W zakręcie jeszcze ostrożnie ale na ostatniej prostej pocisnełem ile się dało. Niestety nie mam podświetlanego licznika i dopiero na końcu zjazdu mogłem ujrzeć prędkośc, w miejscu gdzie już zwalniałem niestety. Mimo wszystko padł nowy rekord, ujrzałem całe 74km/h. Chyba przejadę się tam jeszcze za dnia, na bank da się wykręcić na tej górce 76 - 78kmh może nawet 80km/h. Temperatura w końcu idealna do jazdy.


Kategoria Krótkie wycieczki


komentarze
pichulec
| 20:45 wtorek, 20 lipca 2010 | linkuj Oponek innych nie mam, ale masz rację, myślę, że 80 da się zrobić :)
Prokreator | 19:49 wtorek, 20 lipca 2010 | linkuj Myślę, że 80 w zasięgu. Może oponki inne
pichulec
| 12:26 poniedziałek, 19 lipca 2010 | linkuj Bardzo śmieszne :P A ty tchórzu anonimowy byś się podpisał nickiem jak już komentujesz :D
Anonimowy tchórz | 12:23 poniedziałek, 19 lipca 2010 | linkuj Takiś kozak? To bij rekordy prędkości na podjazdach :P
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!