Pichulcowe wyprawy

Wycieczka na Zamek Bierzgłowski i nie tylko

Piątek, 9 lipca 2010 | dodano: 10.07.2010

Dziś wybrałem się z Danielastym na wycieczkę do Zamku Bierzgłowskiego. Ruszyliśmy około godziny 19:00 bo wcześniej ze względu na upał nie specjalnie mieliśmy ochotę ruszać. Do Zamku dojechaliśmy dość szybko bo odległość była niewielka, około 30km.

Na miejscu tradycyjnie sesja foto i ruszyliśmy dalej w kierunku Torunia bo grzechem było by o to miasto nie zahaczyć będąc tak blisko. Po drodze zauważyłem wielki radioteleskop, postanowiliśmy przyjrzeć się mu bliżej. Okazało się, że jest to Radioteleskop Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Niestety był to teren zamknięty. Jednakże ja nie zważając na to zadzwoniłem przy bramie domofonem i poprosiłem aby nas wpuszczono na sesję foto. Za argumentowałem, że przyjechaliśmy po to aż z Bydgoszczy. Po krótkim namyśle Pani nadusiła guzik i obserwatorium stanęło dla nas otworem (ach ten dar przekonywania :P). W środku porozmawialiśmy chwilę z obsługą i ruszyliśmy pod antenę. Ta do której dotarliśmy była olbrzymia. Dalej była jeszcze jedna, na oko jakieś 3 razy większa, ale niestety nie ma do niej dostępu, a szkoda :(

Po zrobieniu zdjęć ruszyliśmy dalej do Torunia. Dotarliśmy do tabliczki Toruń około godziny 22:00. Przed samym Toruniem wpadła mi do oka muszka i przez dalszą drogę tarłem oko niemiłosiernie, łzawiło jak diabli. Co dziwne jeżdżę w okularach i jeszcze dochodzi do czegoś takiego :/ Chyba będę musiał kupić okulary rowerowe, które zakrywają całe oko (z możliwością założenia wkładek korekcyjnych).

W Toruniu pokręciliśmy się po starówce, i ruszyliśmy pod kolorową fontannę porobić fotki. Po zrobieniu zdjęć wróciliśmy ponownie na starówkę tym razem coś zjeść. Oczywiście na starym mieście ogrom ludzi – nie takie pustki jak w Bydgoszczy o tej porze. Pięknych kobiet całe tłumy, oko latało co chwila gdzie indziej. Oj było na co popatrzeć :)

Około godziny 23:30 ruszyliśmy w drogę powrotną do Bydgoszczy. Jechaliśmy drogą nr.80. Tempo całkiem ładne 30-35km/h cały czas. Kawałek za Toruniem jakiś samochód miał wypadek, stała tam Policja. Musielibyście widzieć zdziwione miny gliniarzy gdy ich mijaliśmy. Moja lampa wali światłem mniej więcej jak światła mijania w samochodzie tyle ,że bez odcięcia u góry więc Policjanci widząc, że to tylko rower byli mocno zdziwieni :P W domu wylądowałem około godziny 1:00

Pod radioteleskopem należącym do UMK © Pichulec


Wielki Radioteleskop w tle © Pichulec


Radioteleskop z bliska © Pichulec


Zamek Bierzgłowski © Pichulec


Zamek Bierzgłowski © Pichulec


Zamek Bierzgłowski © Pichulec


Na dziedzińcu zamkowym © Pichulec


Na dziedzińcu zamkowym © Pichulec


Oto ja :P © Pichulec


Na dziedzińcu zamkowym © Pichulec


Fontanna w Toruniu © Pichulec


Fontanna w Toruniu © Pichulec


Kategoria Dłuższe wyprawy


komentarze
ememka
| 16:53 poniedziałek, 12 lipca 2010 | linkuj Jasne spoko, tylko znajde jakis teleport;)
Danielasty
| 16:40 poniedziałek, 12 lipca 2010 | linkuj to się zabieraj z nami ^.-
ememka
| 12:13 sobota, 10 lipca 2010 | linkuj Fajna wycieczka:) bylam pod tymi antenami daaawno temu;) (ale nie rowerem) Widze ze brak wam kobiecego towarzystwa;) mnie z kolei brak towarzystwa rowerowego;/
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!