Pichulcowe wyprawy

Ekstremalny wypad do Torunia po ciemku, przy -10 i w szalejącej śnieżycy

Czwartek, 17 grudnia 2009 | dodano: 17.12.2009

Wypad totalnie ekstremalny i odjechany na maksa. Wybrałem się do kumpla do Torunia. Niby nic, po za małym szczegółem: że wybrałem się w 40-to kilometrową podróż przy temperaturze -10 stopni Celsjusza przy zajebistym wietrze, szalejącej śnieżycy jadąc drogą numer 80 razem z samochodami (poboczem się nie dało - zasypane). 3 pary skarpetek, 3 pary rękawiczek dały radę. Ogólnie zimno było tylko w twarz. Stwierdzam oficjalnie, że mam świra na punkcie rowera :D Wieczorkiem wybraliśmy się z kumplem na punkt widokowy po drugiej stronie Wisły pofocić trochę. Powiedziałem stanowczo, bez panoramy Torunia nie wracam do Bydzi :D Przez godzinę szukaliśmy jeszcze górnej części od statywu kumpla ale i tak jej nie znaleźliśmy :P Skończyło się na tym, że wzięliśmy mój mini statyw. Co prawda jego lustrzanka stała na nim trochę chwiejnie ale daliśmy radę :P Wypad udany ale wracam samochodem. Jutro będzie już zbyt niebezpiecznie jechać 80-tką (breja, uślizgi itd - dziś jechałem jeszcze w sypkim śniegu to się dało)

Panorama Toruńskiej starówki © Pichulec


Edit:
Dzisiaj jestem w Ciechocinku, więc grzechem byłoby nie sfotografowanie tutejszej zabytkowej tężni soli :)

Zabytkowa Tężnia © Pichulec


Znalazłem też ciekawostkę architektoniczną. Mnie się podoba :)

Ciekawostka Architektoniczna © Pichulec


Kategoria Krótkie wycieczki


komentarze
kundello21
| 20:15 piątek, 18 grudnia 2009 | linkuj Jasne że nie jesteśmy normalni:D wczoraj gdy wywracałem sie w koleinach i sypało śniegiem to zamiast sie wkurzać śmiałem sie jak głupi hehe:P Dobrze że w okolicy nie było żywego ducha....
pichulec
| 19:22 piątek, 18 grudnia 2009 | linkuj Na to wygląda :D Nikt z nas nie jest "normalny" :P
rammzes
| 19:00 piątek, 18 grudnia 2009 | linkuj Chyba wszyscy na BS mają świra na punkcie rowerów ;)
w4bx
| 14:07 piątek, 18 grudnia 2009 | linkuj ...a myślałem że to ja jestem nienormalny jeżdżąc w padającym śniegu z deszczem w nocy, po lodzie i temperaturach -7st i silnym wietrze... teraz wiem że to wszystko nic, z przykrością przyznaję. Jesteś większym świrem rowerowym xD
plusz
| 09:25 piątek, 18 grudnia 2009 | linkuj Jednym słowem: jesteś rowerowym-hardkorem ;) Pozdrawiam, Plusz
miciu22
| 08:19 piątek, 18 grudnia 2009 | linkuj U mnie w domu stwierdzili oficjalnie, że jestem świrem i szukam sobie kłopotów, ale kto by się przejmował
kundello21
| 08:09 piątek, 18 grudnia 2009 | linkuj Rispekt:D dobrze wiem jak to jest hehe
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!