Pichulcowe wyprawy

Pierwsza jazda w SPD

Wtorek, 29 września 2009 | dodano: 29.09.2009

Dziś po raz pierwszy jechałem w spd. Wrażenia mega pozytywne, szybciej przyśpieszam, efektywność pedałowania większa. Miodzio. Z wypinaniem nie ma problemu, robiłem to automatycznie tak jak bym się z tym urodził :D Udany zakup, na pewno nie wrócę już do platform.


Kategoria Krótkie wycieczki


komentarze
Kajman
| 17:49 wtorek, 29 września 2009 | linkuj Z tymi glebami to nie prawda!!! Co prawda przejechałem w SPD dopiero kilkaset kilometrów ale żadnej nie zaliczyłem i nie mam zamiaru:)
Pozdrawiam
pichulec
| 11:14 wtorek, 29 września 2009 | linkuj Migdal, tak właśnie zrobiłem, sprężyny na minimum ale dzięki za radę ;) A co klocków to powiem krótko: hamulec żyleta, przy hamowaniu z większej prędkości mimo, że siedzę na siodełku potrafi mi podnieść tylne koło :)
Migdal
| 09:51 wtorek, 29 września 2009 | linkuj Widzę że masz klocki Kool Stopa na przodzie w J3, W jakim stopniu poprawiła się siła hamowania?
Migdal
| 09:42 wtorek, 29 września 2009 | linkuj Hehe Piotrek dobra rada na sam początek, naprężenie sprężyn ustaw na minimum;D To ograniczy trochę szanse na widowiskową glebę;D
pichulec
| 09:29 wtorek, 29 września 2009 | linkuj Hehe, mam nadzieje, że będzie ich jak najmniej bo już dosyć jestem poobijany przez ich brak :D
kosma100
| 09:17 wtorek, 29 września 2009 | linkuj Zgadzam się z przedmówcą :D
A te gleby "bo zapomniałem się wypiąć"... bezcenne :)

Pozdrawiam
pichulec
| 09:17 wtorek, 29 września 2009 | linkuj Zobaczymy zobaczymy :D Okaże się w praniu :P
Migdal
| 09:00 wtorek, 29 września 2009 | linkuj Hehe gleba w SPD jest nieunikniona uwierz mi;D a juz szczególnie trzeba uważać na podjazdach gdzie masz ułamek sekundy na wypięcie;D
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!